Forum Stadnina Koni Sportowych Heaven Strona Główna

Stadnina Koni Sportowych Heaven
Stadnina Koni Sportowych "Heaven"
 

Trening sekcji ujeżdżeniowej

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stadnina Koni Sportowych Heaven Strona Główna -> Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cherry
Administrator



Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:02, 11 Gru 2007    Temat postu: Trening sekcji ujeżdżeniowej

Rodzaj treningu: Dresaż
Czas treningu: 1,5 h
Miejsce treningu: Hala
Pogoda: Deszcz, zimno
Uczestnicy:
Tomek - *Pralinka
Gosia - Laryks
Michał - Keep in Touch
Marta - Paradise

***
Przydzieliłam konie pod względem klasy, którą chodzą. Dzisiaj będziemy trenować elementy kl. N. Tak się złożyło, że na treningu będą same araby i jeden angloarab. Wszyscy poszli ubrać swoje konie. Ja poszłam na halę i wyznaczyłam drągami czworobok. Po 15 minutach przyszli jeźdźcy z końmi. Każdy koń miał wędzidło oliwkowe i siodło ujeżdżeniowe. Jeźdźcy wsiedli i stępowali na długiej wodzy. Ustaliłam kolejność - Laryks, Paradise, Keep in Touch i Pralinka. Mamy kłopot, bo na hali są dwa ogiery i jedna klacz. Ale Keep i Paradise są raczej spokojne.
- Zatrzymajcie się - zarządziłam - i podciągnijcie popręgi.
- Marta, nogi równo! - Paradise źle stanął. Marta przyłożyła delikatnie łydkę za popręg, więc ogier cofnął lewą tylną nogę i już stał równo. Kiedy wszyscy podciągnęli popręg zastęp ruszył stępem.
- Zbieramy konie. - wszyscy posłusznie wykonali moje polecenie. Wszystkie rumaki się zebrały.
- Świetnie - pochwaliłam.
- Ruszamy kłusem, ale zebranym. - Gosia przyłożyła Laryksowi łydkę. Konik posłusznie ruszył kłusem. Paradise też ślicznie zakłusował, Keep też tylko z Pralinką są problemy. Nie może znieść, że jest na końcu zastępu. No cóż, jest w końcu po *Zbójniku. Zaczęła galopować w miejscu i rzucać zadem. Tomek siedział na niej bardzo spokojnie, nic nie robił, więc Pralinka w końcu przestała. Laryks był zebrany wręcz idealnie, Keep co jakiś czas rzucał głową. Chyba kupię mu wytok. Paradise wieszał się na wędzidle. Stwierdziłam, że zajmę się tym później. Pralinka nie chciała się zebrać, ale Tomek dzielnie walczył. Trochę ją szarpał za pysk.
- Nie szarp jej tak, Tomek. Ona tego nie lubi. W końcu się wkurzy cię zrzuci! - rzekłam do Tomka. Chyba się wystraszył, bo oddał jej za dużo wodzy.
- Tomek, zbierz wodze. Mają być napięte, po prostu jej nie szarp. - zrozumiał i przestał ją szarpać. Teraz spostrzegłam, że Michał anglezuje na Keepie.
- Michał, teraz nie anglezujemy!
- Ale mnie boli!
- Przecież Keep jest miękki! Ale ok, to teraz wszyscy anglezujemy. - i wszyscy zaczęli anglezować. Świetne dresażowce od razu wyciągnęły kłus. A Paradise mnie zachwycił. Tak ładnie klusował, pięknie.
- Gosia, zróbcie sobie w narożniku woltę. Laryks się wygiął. Nie mam zastrzeżeń. Keep się wygiął, ale nie za bardzo. Był spięty.
- Michał, twój koń jest spięty! Zrób z tym coś.
- Ok, ale co?
- Nie wiem, jeździsz na tym koniu, musisz go wyczuć. Może jakieś półparady, czy coś takiego.
- Ok, spróbuję. - Paradise na wolcie się wygiął bardzo ładnie. Pralinka się spłoszyła. Nie mogłam ocenić.
- Gosia, jeszcze jedna wolta! - Laryks idealnie, Keep lepiej, Paradise też dobrze, Pralinka też.
- Super! Wszyscy dobrze.
- Gosia, przejdźcie do stępa. - Laryks przeszedł do stępa, Keep mu wpadł w zad, a Paradise Keepowi. Tylko Pralinka ocalała. Laryks kopnął Keepa, ale na szczęście nic się nie stało.
- Macie wszystko robić indywidualnie! Kiedy macie ruszyć kłusem, każdy rusza sam, a jak macie przejść do stępa, każdy przechodzi sam! Teraz macie takie karambole!
- Już nie będziemy. - powiedział Michał ^^.
- Ok, to teraz tak: Gosia rusz kłusem, a zastęp stępuje. W narożniku wolta - wolta idealna - teraz wyciągnij kłus - Laryks zaczął się wkurzać na łydkę i tulił uszy, ale było dobrze - na tej ścianie skróć kłus. Świetnie. Zrób półwoltę. bardzo ładnie. Zagalopuj na też ścianie. Zła noga! Gosia, nie załamuj mnie. Do kłusa i wolta. Jeszcze raz galop. Przed zastępem przejdź do kłusa i zmień kierunek. I pojedź kłusem wyciągniętym na koniec zastępu. Tylko nie wjeżdżaj w Pralinkę, bo Laryks będzie biedny.
- I jak było? - pyta Gosia.
- Dobrze. Teraz Michał. Kłus. Marta, a ty gdzie? - Paradsie wyrwał.
- Już wracam!
- Dobrze, to tak: Michał, wolta. Nie szarp go tak. Przyciągnij lewą rękę. I lewa łydka trochę do tyłu. Ok, dobrze. Bardzo ładnie się wygiął. Wyciągnij kłus. A teraz skróć. Bardzo ładnie. Zrób półwoltę. Przed zastępem zrób półwoltę i jedź na konieć zastępu galopem zebranym. Ślicznie. Teraz Marta. Jedź kłusem. Nie pędź tak. I nie brykaj mi tu! Zrób woltę. I zbierz go! Nie ma zadu podstawionego. Chcesz bata? Zaraz ci dam. Wolta byłaby ładna, tylko wpadł mu zad do środka. Przejdź do stępa i podjedź tu do mnie. Masz bata. Jedź. Podstaw zad. - Paradise sobie bryknął - ładnie. Wolta. Ślicznie. Wyciągnij kłus. Pięknie. Skróc kłus i półwolta. Przed zastępem kolejna półwolta. I zagalopuj. Ładnie. Tylko trochę za szybko.
- Ale było dobrze?
- Było świetnie. Teraz Tomek. Kłusem. Wolta. Pięknie. Wyciągnij kłus. Podstaw zad! Dobrze. Skróc kłus i zrób półwoltę. Pojedź kłusem wyciągniętym. Zrób woltę. Oczywiście w kłusie zebranym. Zagalopuj. Zła noga! O, sama zmieniła. Poklep ją. Ruszcie kłusem. Na długiej ścianie jedziemy wyciągniętym, a na krótkiej skróconym. Po 5 minutach przejdźcie do stępa. Ja pójdę po Summer'a, muszę go polonżować. Po 5 minutach przyszłam z ogierkiem. Mój zastęp stępował.
- Zmieńce kierunek przez półwolty.
Oprowadzałam Summer'a stępem. To teraz sobie pogalopujemy. Laryks, ruszaj. Gosia, wyprostuj się. - Zaczęłam lonżować kucyka. Kazałam mu ruszyć kłusem.
- To teraz Keep itd. Świetnie, Michał. Keep bardzo ładnie dzisiaj chodzi! Marta, ruszaj już. Pięknie! To teraz Tomek. Trzymaj ją mocno. Zbierz ją trochę. Ok, było dobrze. Laryks rusza kłusem. Kiedy Gosia będzie w narożniku A, rusza Keep. i tak dalej. Macie mieć odstęp 5 koni. - Po jakimś czasie tak właśnie kłusowali.
- Teraz każdy rusza galopem. Tomek, trzymaj Pralinkę, ona może chcieć się ścigać. Każdy robi woltę! - Laryks oczywiście idealnie, Keep prawie idealnie, Paradsie też idealnie i Pralinka też. - Teraz każdy robi półwoltę i zmieniacei nogę przez kłus! - Wszystkim dobrze wyszło. - Chwilkę pogalopujcie i do stępa! Teraz popuśćcie popręgi i stępujcie sobie jak chcecie.
- Ok, do stajni. Tomek, Pralinkę wypuść na padok z Damą Pik i Mirandą. Michał i Gosia, Keepa i Laryksa wypuśćcie razem. Na mały padok, a po godzinie na pastwisko. Paradsie ma zostac w stajni, przyjdzie dzisiaj Ania do niego. Bardzo mi się podobało. Może następnym razem w teren?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stadnina Koni Sportowych Heaven Strona Główna -> Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxBlue v1.0 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin